Formacja to jest słowo-klucz, które pojawia się zaraz na początku, gdy się wchodzi do zakonu i przez pierwsze dziesięć lat człowiek nie wie o co chodzi. Trudno się dziwić, że sens tego słowa może zostać spłycony. Dopiero kiedy dojrzewamy w wierze, widzimy potrzebę kształtowania siebie, potrzebę nadawania wszystkim żywiołom w nas pewnej formy, pewnej wewnętrznej równowagi. Bo raz zalewają nas powodzie, innym razem gnębi nas susza; raz jesteśmy bardzo wylewni, innym razem nie ma czym pragnienia ugasić
To jest jak wyprawa w góry. Wchodzimy na szlak, który ma nas doprowadzić na szczyt, który widzimy na początku. Musimy zaufać, że ten szlak doprowadzi nas do celu. Czasem wchodzimy w taką mgłę, że stawiając nogę nie widzimy już ani ziemi, ani nogi. A jednak trzeba tę nogę postawić
Recenzja: Jan Andrzej Kłoczowski, DROGI CZŁOWIEKA MISTYCZNEGO, Wydawnictwo Literackie, Kraków 2001.
Wprowadzenie w praktykę nabożeństwa szkaplerznego
Szukaj
Kontakt
Redaktor strony
przewodniczacy@orrk.pl
Sekretariat Kongresu
sekretariat@orrk.pl
