Podsumowując kongres bp Kupny stwierdził, że był on okazją namysłu nad komunią w Kościele i szukaniem konkretnych dróg jej realizacji. „Spotkanie uzmysłowiło nam bogactwo charyzmatów” – stwierdził kaznodzieja, wyrażając radość, że tak wiele - ponad 30 - ruchów, stowarzyszeń i wspólnot działa na terenie archidiecezji katowickiej. „To dar Ducha Świętego” – dodał katowicki biskup pomocniczy.
Bp Kupny podkreślił, że każdy ruch musi się poddać kompetentnej władzy Kościoła. Nie zwalnia z tego żaden charyzmat. „Aprobata Kościoła daje gwarancję, że idziecie właściwą drogą” – podkreślił, wskazując, że w dzisiejszym świecie, pełnym zamieszania, łatwo zabłądzić. „Nie może zabraknąć posłuszeństwa pasterzom Kościoła” – mówił.
„Ruchy, stowarzyszenia i wspólnoty wnoszą do Kościoła odnowę duchową, radykalizm życia według Ewangelii, są szkołą modlitwy i życia sakramentalnego, kształtują sumienia” – kontynuował kaznodzieja. Dodał, że wprowadzają one do życia Kościoła nowy dynamizm ewangelizacyjny, nowe metody, animują apostolat. Wymieniając najważniejsze zadania dla ruchów katolickich bp Kupny stwierdził, że powinny być szkoła świętości, ewangelizować i wprowadzać ducha komunii, jedności.
Obecny na Mszy metropolita katowicki abp Damian Zimoń przypomniał, że Kościół katolicki na Śląsku ma wielką tradycję ożywiania wiary przez ruchy, stowarzyszenia i wspólnoty. Mówiąc o prześladowaniach, jakich w przeszłości doznawały, stwierdził: „Dzisiaj potrzeba, abyśmy z nową energią dawali świadectwo”. Podkreślił równocześnie, że parafia pozostaje podstawową strukturą Kościoła.
Reprezentujący Ogólnopolską Radę Ruchów Katolickich ks. Roberto Saltini komentując katowicki kongres powiedział, że był on budowaniem komunii z Kościołem i w Kościele po to, aby Kościół był bardziej radosny i atrakcyjny, bardziej widoczny dla Polski, Europy i świata. Uczestnicy kongresu po Mszy spotkali się w ogrodach kurialnych na jesiennym pikniku. (KAI)