Abp Józef Kowalczyk

Nuncjusz Apostolski w Polsce

Szanowni Państwo!

1. Dziękuję za zaproszenie na otwarcie II Kongresu Ruchów i Stowarzyszeń Katolickich i serdecznie witam wszystkich zebranych. Wyrażam żywą radość, że mogę uczestniczyć w drugim już Kongresie, który zapewne będzie ważnym wydarzeniem Roku Jubileuszowego Kościoła, który jest w Polsce.    2. Hasło tegorocznego Kongresu jest podwójne. Przede wszystkim odwołuje się ono do Dziejów Apostolskich: „Otrzymacie Jego moc i będziecie moimi świadkami, aż po krańce ziemi” i zawiera jasną deklarację tożsamości ruchów chrześcijańskich: „Solidarni w służbie ubogim”. Ja to słowo „ubogim” rozumiem jako „potrzebującym” jakiejkolwiek pomocy, tak materialnej, jak i ludzkiej, duchowej, braterskiej, zawodowej. Złożoność przejawów niesprawiedliwości społecznej czy zaradności w nowych strukturach społecznych, skłaniają do podjęcia większej współpracy, już nie tylko między poszczególnymi ludźmi, ale przede wszystkim między grupami ludzi, jakimi są: ruchy, stowarzyszenia i inne organizacje. Co więcej, takie fakty społeczne domagają się również współpracy ze strukturami państwa, które ma służyć swoim obywatelom.    3. W zamierzeniu organizatorów Kongres ma podjąć tematy i zadania, jakie – w przededniu Zesłania Ducha Świętego 1998 r. – przekazał ruchom katolickim Ojciec Święty Jan Paweł II. Mnie, jako przedstawiciela Ojca Świętego w Polsce, szczególnie cieszy to Wasze otwarcie na Jego przesłanie. Otwarcie, które polega nie tyle na ciągłym werbalnym odwoływaniu się do Jego posłania, ale raczej na pogłębianiu rozumienia tego posłania i szukania konkretnych sposobów realizacji tego słowa we współczesnym świecie, tu w Polsce, w środowiskach, w których jesteście obecni i w których macie prawo być obecni.    4. Program Kongresu jest bardzo bogaty, ale jest również bardzo konkretny; podejmuje ważkie problemy praktyczne, z którymi będziecie się spotykać często w przyszłości. Cieszy mnie fakt, że podjęte mają być tematy, które pozwolą Wam tę swoją obecność w świecie uczynić bardziej przygotowaną – jak się dziś często mówi – bardziej profesjonalną. To dobrze, bo katolik, który zamierza działać i przemieniać świat musi mieć nie tylko dobrą wolę, ale winien być do tego dobrze przygotowany.    5. Jeszcze raz dziękując za zaproszenie, zapewniam wszystkich o mojej duchowej obecności w tym ważnym wydarzeniu. Wszystkim życzę wiele światła Ducha Świętego i owocnych prac kongresowych. Szczęść Boże!

 

Źródło: Ogólnopolska Rada Ruchów Katolickich, Znak nadziei dla świata i Kościoła. II Kongres Ruchów i Stowarzyszeń Katolickich, Warszawa 2001