Pod hasłem „Razem do Europy” odbędzie się w maju 2012 roku w Brukseli kongres ruchów chrześcijańskich, zorganizowany przez wspólnoty odnowy działające w różnych Kościołach chrześcijańskich naszego kontynentu.
„Spotkanie z czołowymi przedstawicielami instytucji europejskich, prawdopodobnie w sali plenarnej UE, będzie transmitowane za pośrednictwem Internetu i satelity do stu miast europejskich, w których w tym samym czasie zbiorą się chrześcijanie z ruchów odnowy” - powiedziała w rozmowie z KAI Luisa Sello z komitetu organizacyjnego przyszłorocznego kongresu.
Luisa Sello - Włoszka z Udine - kierowała centrum Mariapoli w Wiedniu od 1979 roku. W czerwcu br. zakończyła pracę w Austrii i wyjechała do Rzymu, aby tam pracować przy organizacji spotkania „Razem dla Europy” w Brukseli. Jak powiedziała, to spotkanie w maju przyszłego roku ma stanowić „impuls spontaniczności i żywiołowości”. Przygotują go „obywatele Europy, będący jednocześnie chrześcijanami”. „Ci ludzie przypomną o wartościach, na których opiera się Europa” – podkreśliła.
Ekumeniczna inicjatywa „Razem dla Europy” to międzynarodowa sieć skupiająca około 180 chrześcijańskich ruchów i wspólnot z całej Europy. Powstała w 1998 roku i należą do niej katolicy, ewangelicy, anglikanie, prawosławni i członkowie innych Kościołów chrześcijańskich. Inicjatywa dynamicznie rozwinęła się po dwóch kongresach w latach 2004 i 2007 w Stuttgarcie. Z okazji spotkania w 2007 roku Benedykt XVI wyraził uznanie dla tej „szczęśliwej intuicji ekumenicznej”. Natomiast kanclerz Niemiec, Angela Merkel napisała wówczas, że ruch ten „kształtuje wizerunek jedności Europy i buduje mosty między różnymi narodami i kulturami”.
Luisa Sello przypomniała, że Ruch Focolari czuje się w sposób szczególny zobowiązany do prowadzenia dialogu, a zasada „jedności” zajmuje centralne miejsce w jego duchowości. Członkowie Ruchu Focolari opowiadają się za dialogiem w Kościele, dialogiem między Kościołami chrześcijańskimi, dialogiem chrześcijan z wyznawcami innych religii świata (przede wszystkim z muzułmanami i buddystami), a także z niewierzącymi. „Zawsze chodzi o to, by miłość i prawda szły z sobą w parze” - zauważyła Luisa Sello żegnając się z wiedeńskim Mariapoli. (KAI)