Kiedy słyszymy słowo „ewangelizacja”, przychodzi na myśl polecenie Chrystusa Zmartwychwstałego, dane apostołom oraz ich następcom: „Idźcie na cały świat i głoście Ewangelię wszelkiemu stworzeniu” (MK 16, 15).

Przez wiele lat mieliśmy szczęśliwie patrzeć na Jana Pawła II, który to polecenie realizował w sposób niezwykły. Sługa Boży kiedyś wyznał, że chce „spalać się w służbie Kościołowi na wzór Pawła”. I tak rzeczywiście było. Spalał się aż do całkowitego ogołocenia siebie, do kenozy, posłuszny Ojcu aż do śmierci (por. Flp 2,8).

Na początku pontyfikatu napisał w swoim Testamencie słowa, które muszą poruszyć serce każdego, kto je czyta: „Pragnę raz jeszcze całkowicie zdać się na Wolę Pana. On Sam zdecyduje, kiedy i jak mam zakończyć moje ziemskie życie i pasterzowanie. W życiu i śmierci Totus Tuus przez Niepokalaną. Przyjmując już teraz tę śmierć, ufam, że Chrystus da mi łaskę owego ostatniego Przejścia, czyli Paschy. Ufam też, że uczyni ją pożyteczną dla tej największej sprawy, której staram się służyć: dla zbawienia ludzi, dla ocalenia rodziny ludzkiej, a w niej wszystkich narodów i ludów (w śród nich serce w szczególny sposób się zwraca do mojej ziemskiej Ojczyzny), dla osób, które szczególnie mi powierzył – dla sprawy Kościoła, dla chwały Boga Samego” (1).

Ten fragment Testamentu odsłania przed nami tajemnicę głębokiego życia wewnętrznego Sługi Bożego, jego świętość, która była źródłem gorliwości, zapału apostolskiego i całego Magisterium w tym także przebogatego nauczania na temat ewangelizacji współczesnego świata. „Ewangelizować – mówił Jan Paweł II – znaczy czynić wszystko, według naszych zdolności, aby człowiek 'wierzył', aby człowiek odnalazł siebie w Chrystusie, aby odnalazł w Nim pełny sens i właściwy wymiar swojego życia” (2).

Kościół, według nauczania Jana Pawła II, którego Benedykt XVI nazwał „wielkim ewangelizatorem naszej epoki” (3), musi zawsze troszczyć się o głoszenie Dobrej Nowiny wszystkim narodom i przekazywać im uzdrawiającą moc miłości Chrystusa.

Współczesne areopagi głoszenia Ewangelii

W dzieło ewangelizacji Jan Paweł II włączył nowoczesne środki komunikacji i media. Korzystając z Bożych darów i wytworów geniuszu człowieka, docierał do ludzi na wszystkich kontynentach, by głosić im naukę Jezusa o zbawieniu. Często też powtarzał, że we współczesnym świecie Następca Piotra nie mógłby pełnić swojej misji przepowiadania Ewangelii „aż po krańce ziemi” (Dz 1, 8) bez pomocy mediów, które przekraczają bariery czasu i przestrzeni.

Ojciec Święty rozumiał doskonale, jak ważną rolę w posłudze Kościoła odgrywają środki społecznego przekazu. Spotykał się z ich pracownikami tak jak w Rzymie, jak i podczas podróży apostolskich, wyrażał szacunek dla ich pracy, podkreślał, że jest ona powołaniem, służbą prawdzie i dobru człowieka. Dostrzegał przede wszystkim pozytywne aspekty mediów. W jednym ze swoich przemówień stwierdził, że „kolumny gazet, mikrofony radiowe i telewizyjne kamery są amboną, z której współczesne społeczeństwo czerpie wiele dla swych moralnych i duchowych postaw”. Tłumaczył, że Kościół musi być obecny na tej „nowej ambonie (...) z własnymi gazetami i czasopismami, z własnymi stacjami i programami radiowo – telewizyjnymi, z własnym głosem – głosem prawdy i miłości” (4).

Tematykę medialną Ojciec Święty poruszał w wielu dokumentach swego pontyfikatu, a także w 27 orędziach, które głosił z okazji Światowych Dni Środków Społecznego Przekazu, oraz w licznych przemówieniach, wygłoszonych przede wszystkim do uczestników zgromadzeń plenarnych Papieskiej Rady ds. Środków Społecznego Przekazu. Jan Paweł II utrzymywał bliski kontakt z Radą i inspirował jej członków do refleksji i badań naukowych nad problematykę medialną. Za jego pontyfikatu Rada opublikowała ważne dokumenty, ubogacające nauczanie Kościoła w dziedzinie kultury masowej, takie jak: Pornografia i przemoc w środkach społecznego przekazu (7 maja 1989), Kryteria współpracy ekumenicznej i międzyreligijnej w dziedzinie społecznego przekazu (4 października 1989), Instrukcja duszpasterska Aetatis novae (22 lutego 1992), 100 lat kina (1995-1996), Etyka w reklamie (22 lutego 1997), Etyka w środkach społecznego przekazu (2 czerwca 2000), Etyka w internecie (28 lutego 2002), Kościół i internet (28 lutego 2002).

Jeden z ostatnich tematów, którym Rada zajmowała się za życia Jana Pawła II, brzmiał: „Środki przekazu i nowa ewangelizacja”. Ojciec Święty spotkał się z jej członkami, podziękował im za współpracę, a następnie wygłosił przemówienie, w którym podkreślił jeszcze raz, jak ważna rolę w działalności ewangelizacyjnej współczesnego Kościoła pełnią media: „Nie wolno nam zapominać - powiedział – że nasza obecność w świecie środków przekazu jest istotnym elementem nowej ewangelizacji, do której Duch Święty wzywa obecnie Kościół na całym świecie”. I dodał: „Musicie aktywnie zabiegać o to, by Ewangelia nie była spychana wyłącznie do sfery życia prywatnego. Nie! Jezus Chrystus musi być głoszony całemu światu i dlatego Kościół musi wejść na rozległe forum środków przekazu z ufnością i odwagą” (5).

Ale na tym nie koniec. Ojciec Święty stwierdził następnie, że nie wystarcza posługiwać się mediami, aby mówić ludziom na wszystkich kontynentach o Chrystusie, ale trzeba głosić Ewangelię również rozległemu światu mediów, trzeba ewangelizować same media.

Ten program Sługa Boży przedstawił już w wielkiej Encyklice Redemptoris missio, o działalności misyjnej Kościoła. W numerze 37. dokumentu Ojciec Święty wskazuje na obszary kulturowe, czyli współczesne „areopagi”, gdzie trzeba dziś przepowiadać Dobrą Nowinę Chrystusa. Papież wymienia liczne dziedziny ludzkiej działalności, które należy rozjaśniać światłem Ewangelii: od kultury po politykę, od gospodarki po badania naukowe, od obrony praw człowieka do umacniania pokoju.

Na pierwszym jednak miejscu Jan Paweł II wymienia świat środków przekazu, które często oddziałują bardzo głęboko na ludzi naszych czasów. Dla wielu media są – pisze papież - „głównym narzędziem informacyjnym i formacyjnym, przewodnikiem i natchnieniem w zachowaniach indywidualnych, rodzinnych i społecznych” (n. 37). I dlatego ten właśnie świat środków przekazu – mówi Jan Paweł II – musi stać się dla Kościoła współczesnego polem głoszenia słowa Bożego. Orędziem chrześcijańskim trzeba przepoić „nową kulturę”, stworzoną przez nowoczesne środki przekazu.

Nowa kultura mass mediów

Pragnę tu wspomnieć o pewnym kapłanie włoskim, ekspercie w dziedzinie środków społecznego przekazu, który nauczanie Jana Pawła II o mediach zgłębiał i upowszechniał w wielu publikacjach i konferencjach. Był nim o. Nazareno Taddei, jezuita, zmarły 19 czerwca br., autor licznych książek, wykładowca uniwersytecki, założyciel miesięcznika poświęconego edukacji medialnej „Edav” (educazione audiovisivia), laureat wielu nagród, m.in. Nagrody im. Roberta Bressona za 50-letnią działalność w dziedzinie środków przekazu, zwłaszcza jako organizator i reżyser telewizyjnych programów religijnych w RAI i krytyk filmowy. O. Taddei bardzo wysoko cenił dalekowzroczne Magisterium Jana Pawła II dotyczące środków przekazu, nazywał je „epokowym”. Wykazywał, że „nowa kultura” stworzona przez media, o której mówi Jan Paweł II w Encyklice Redemptoris missio, potrzebuje nowej ewangelizacji (6).

W lutym br. w La Spezia o. Taddei zorganizował dwudniowe sympozjum krajowe na temat: Papa Wojtyła e la nuova cultura massmediale - „Papież Wojtyła a nowa kultura mass mediów”. W referatach i dyskusjach nawiązywano do ważnego stwierdzenia Jana Pawła II, z Redemptoris missio, że „nową kulturę” medialna kształtują nie tylko upowszechniane treści, ale przede wszystkim „nowe sposoby przekazu, nowe języki, nowe techniki i nowe postawy psychologiczne” (n. 37). W tej „nowej kulturze”, stworzonej przez media, trzeba zaszczepiać chrześcijańskie orędzie. W tym celu niezbędna jest pogłębiona formacja intelektualna i duchowa zarówno osób pracujących w mediach, jak również odbiorców.

„Trzeba wiedzieć – tłumaczył o. Taddei – że media oddziałują na dwa sposoby: przez to, co mówią i pokazują, ale bardziej jeszcze przez to, że kształtują mentalność człowieka. Poważni badacze tej problematyki uważają, że sposób myślenia jest podłożem znacznej części (niektórzy twierdzą, że 80%) naszych zachowań. Media oddziałują na nasz przez to, co mówią i pokazują, ponieważ dostarczają informacji (która często jest zniekształcana, a więc dezinformuje) oraz dostarczają wzorców do naśladowania. Przez całe lata próbowano i nadal próbuje się zaprzeczać, że taki wpływ istnieje, ale fakty dowodzą tego w sposób niepodważalny. Ten pierwszy rodzaj oddziaływania, choć bardzo groźny, nie jest jednak najbardziej niebezpieczny. Znacznie groźniejsza i bardziej radykalna jest typowa medialna mentalność, to znaczy ukształtowany przez media sposób postrzegania świata” (7).

O. Taddei głosił koncepcję „wychowania do odbioru obrazu, aby go dobrze zrozumieć i wychowania za pomocą obrazu, aby umieć z nim polemizować”. Odwoływał się przy tym zawsze do n. 37 redemptoris missio, tłumacząc, że „nowa kultura”, którą trzeba dobrze poznać, wymaga nowej ewangelizacji.

Wspomniane sympozjum było hołdem złożonym Janowi Pawłowi II – Papieżowi mediów. Uczestnicy obrad analizowali nauczanie Ojca Świętego zawarte w Encyklice Redemptoris missio i w Liście apostolskim Szybki rozwój, opublikowanym kilka tygodni przed jego śmiercią, a napisanym z okazji 40. rocznicy ogłoszenia soborowego Dekretu Inter mirifica. W liście Ojciec Święty w niezwykle wnikliwy sposób omawia znaczenie mediów w działalności ewangelizacyjnej Kościoła. Zwraca uwagę na potrzebę stałej formacji religijnej i moralnej pracowników środków przekazu, jak również ich odbiorców, aby potrafili krytycznie i odpowiedzialnie korzystać z mediów. Niewłaściwe posługiwanie się nimi może wyrządzić szkodę ludziom i społeczeństwu. „Również świat mediów – napisał Papież – potrzebuje Chrystusowego odkupienia” (n. 4).

Dokument jest swoistym kompendium nauczania Jana Pawła II o środkach społecznego przekazu, osobistą medytacją skierowaną do odpowiedzialnych za nie, planem duszpasterskiego działania Kościoła.

Zadania duchownych i świeckich pracujących w dziedzinie społecznego przekazu są duże i pilne, aby „z tej galaktyki obrazów i dźwięków – jak powiedział Jan Paweł II – wyłoniła się twarz Chrystusa i dał się słyszeć Jego głos. Świat pozna Dobrą Nowinę o zbawieniu tylko wówczas, gdy będzie mógł zobaczyć twarz Chrystusa i usłyszeń Jego głos. Taki jest cel ewangelizacji” (8).

Ks. Czesław Drążek SJ

(Fragment wykładu wygłoszonego 29 sierpnia na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim Jana Pawła II w ramach Duszpasterskich Wykładów Akademickich.)

 

(1) Testament Ojca Świętego Jana Pawła II, w: „L' Osservatore Romano”, wyd. polskie, n. 5/2005, s.8

(2) Audiencja generalna z 21 II 1979 r., w: Nauczanie Papieskie, Pallotinum – Poznań 1990, II, 1-1979, s. 177.

(3) Homilia z 3 VI 2006 r., w: „L'Osservatore Romano”, wyd. polskie, n. 8/2006, s. 9.

(4) Przemówienie do Papieskiej Komisji Środków Społecznego Przekazu z 27 II 1987 r., w: „L' Osservatore Romano”, wyd. polskie, n. 2/1986, s. 32.

(5) Przemówienie do uczestników zgromadzenia plenarnego Papieskiej Rady ds. Środków Społecznego Przekazu z 1 III 2002 r., w: „L' Osservatore Romano”, wyd. polskie n. 6/2002, s. 15.

(6) Padre Nazareno Taddei SJ, Papa Wojtyła e la „nuova” cultura massmediale: Nuova evangelizzazione, nuova comunicazione, Edizioni Edav, Roma 2005.

(7) Andrea Fagioli, Un infaticabile studioso della cultura massmediale, w: „L'Osservatore Romano”, wyd. codzienne z 21 VI 2006 r., s. 3.

(8) Orędzie na XXXVI Światowy Dzień Środków Społecznego Przekazu, w: „L'Osservatore Romano”, wyd. polskie, n. 4/2002, s. 6.