Najnowsza książka Stanisława Krajskiego jest zbiorem notatek opublikowanych w „Naszym Dzienniku”, który z jednej strony wskazuje na kulturową paranoję, a z drugiej zaś strony stara się dotrzeć do tego, co stanowi zdrową kulturę, kulturę z prawdziwego i dobrego zdarzenia.
Książka jest swego rodzaju przewodnikiem. Poruszone w nim tematy znakomicie odzwierciedlają naszą rzeczywistość. Notatki mogą być pomocne tym, którzy zechcą użyć jej jako narzędzia w porządkowaniu swoich relacji z kulturą. - Człowiek nie może żyć, jako człowiek, bez kultury. Nie może bez niej rozwijać się, doskonalić, wzrastać osobowo, intelektualnie, duchowo, moralnie. Kultura jest skarbnicą doświadczenia człowieka, jego mądrości, zapisem tych jego błędów i porażek, które nie powinny się powtórzyć, drogą do realnej rzeczywistości, zespołem instrukcji dotyczących tego, jak po tej rzeczywistości się bezkonfliktowo poruszać. Jest też jedną z ważnych dróg do Boga, drogą, na której rozpoznaje się różne postacie zła, błędów i pułapek, drogą, na której odnajduje się wskazówki, jak skuteczniej służyć Bogu i wypełnić Jego wolę – czytamy w zakończeniu pióra Autora książki. – Obok kultury funkcjonuje jednak antykultura, będąca swoistą paranoją człowieczeństwa, antykulturą przekreślającą kulturę, dająca wskazówki sprowadzające nas na manowce. Antykultura odcina nas od rzeczywistości, od prawdy, dobra, Boga, zniewala nas i powoduje nasze karłowacenie.
Książka zaledwie sygnalizuje te problemy. Próbuje skierować myśli czytelnika w perspektywę właściwego ich widzenia i ujmowania. Warto zatem sięgnąć po przewodnik i kontynuować poszukiwania sięgając po inne książki, poruszające się w płaszczyźnie ujęć ogólnych, jak i rozstrzygnięć fundamentalnych.
Książkę wydała Fundacja „Nasza Przyszłość” w serii Biblioteka „Naszego Dziennika”, Szczecinek 2004, s. 232.